Piękna pogoda, lato, woda… Gdy słoneczko świeci to aż się prosi aby wyjść z budynku. Pojechaliśmy więc na pobliski zalew „Andrzejówka”, gdzie skąpani w promieniach słońca, ponieważ woda była zimna, grillowaliśmy kiełbaski, śpiewaliśmy i tańczyliśmy. Radości nie było końca, wróciliśmy zadowoleni i opaleni. Mamy nadzieję na więcej takich wycieczek.